poniedziałek, 12 lipca 2010

Kolejne dni pracy Kasi

Mineło kilka kolejnych dni Kasia wciąga się w pracę w biznesie. Ma już na swoim koncie liczne osiągnięcia. Pozyskała dużą liczbę stałych klientów, w czym pomocna okazała się karta stałego klienta, która zachęca do kupowania u danej osoby i w ogóle kupowania. Kasia ma już za sobą pierwsze spotkania, w których pomagała jej Aga, teraz zaczyna je prowadzić sama, umawia ich coraz więcej, gdyż coraz więcej osób jest zainteresowanych. Jedni znajomi mówią o niej innym i sami się zgłaszają, że chętnie by się dowiedzieli czegoś nowego. A jeśli sami się nie zgłaszają Kasia szuka sobie ich sama. Powoli kontakty wśród najbliższych znajomych zaczynają się kończyć więc trzeba będzie znaleść inny sposób pozyskiwania osób. Dlatego teraz krótka rozmowa Agi z Kasią:

Aga: Hej Kasiu, jak tam ?
Kasia: A dobrze, tylko powoli kończą mi się pomysły na spotkania wśród znajomych, może coś doradzisz?
A: A bierzesz kontakty od znajomych do innych? którym chcieli by polecić takie spotkania jak prowadzisz?
K: No nie bardzo, jakoś mi tak głupio
A: oj Kasia przecież nie wciskasz im kitu tylko robisz to dla nich, by poznali coś nowego czego nie znają
K: no w sumie racja
A: a poza tym spotkania są fajne, mogą być rozrywką dla innych, a przecieć ludziom się należy coś innego a nie tylko praca
K: jasne
A: no to się nie zastanawiaj tylko bierz kontakty, możesz np na koniec spotkania powiedzieć że masz do rozdania 5 wejściówek  dla znajomych, tylko osoby które są zaproszone muszą Ci te osoby wypisać na kartce, powiedz im że jest to okazja, i że mogą w ten sposób zrobić prezent swoim znajomym
K: ok spróbuję
A: w ten sposób kontakty nigdy się nie kończą a Ty będziesz miała zawsze z kim poprowadzić spotkania. Możesz też powiedzieć, że wśród zaproszonych osób, będzie wylosowany jakiś upominek, to zachęci do podania kontaktów, bo kto nie chciał by znajomemu zrobić prezentu :)
K: jak zwykle masz rację
A: Można też pomyśleć nad np ankietkami, albo listami osób na spotkanie. Listy z zapisem na spotkania możesz zostawić np w sklepie, w którym robisz zakupy, w siłowni, na basenie, lub dać swoim znajomym by zebrali w chętnych wśród studentów, to jest bardzo szybki i fajny sposób. Tak samo można zrobić z ankietkami. A jeśli nie masz takich znajomych to ankietki można zrobić samemu na ulicy
K: A co ma być w takiej ankiecie?
A: najlepiej 2 - 3 krótkie pytania i koniecznie osoba która ją wypełnia musi podać nr tel, bo wtedy weźmie np udział w losowaniu nagród,
K: a pytania o czym mają być
A: to już zależy od Ciebie, np czy znają taką firmę, albo czy kupują jakieś produkty, albo czy chciałby wziąć udział w jakimś spotkaniu itp. to zależy od Ciebie, ważne byś podała konkretne odpowiedzi do wyobru a nie kazała rozmówcy samemu wymyślać, bo to za długo trwa. Dla Ciebie i tak najważniejszy jest kontkat a nie same pytania, ale jakoś trzeba zagadać tą drugą osobę
K: no tak racja, dzięki za podpowiedzi, trzeba brać się do roboty :)
A: no to czekam na efekty
K: dzięki, ja już będę lecieć, jak coś mi się uda zrobić to się odezwę
A: będę czekać, do zobaczenia

wtorek, 6 lipca 2010

Wakacje - czy aby na pewno je macie?

Wakacje się zaczęły, jeśli pracujesz na etacie możesz nie mieć szansy nawet z nich skorzystać. Praca w MLM daje Ci możliwość wyjazdu kiedy chcesz i na ile chcesz, nie pytając szefa o zgodę, bo w tej pracy sam dla siebie jesteś szefem. Za mną już pierwszy wakacyjny wyjazd, a planuję ich trochę więcej. Kiedy dokładnie nie wiem, wszystko uzależniam od tego jaka będzie pogoda. A jak tam Wasze plany Drodzy Czytelnicy? Czy tylko weekendowe, czy może udało Wam się już skorzystać z dłuższego urlopu? Jeśli nie może warto się zastanowić, co zrobić by w przyszłym roku nie mieć problemu z pójściem na urlop wtedy kiedy będzie się Wam podobało, a nie wtedy kiedy szef każe. Polecam gorąco prace w systemie MLM. Jak sami widzie ma ona wiele zalet, może właśnie nadszedł czas na rewolucję w Waszym życiu?

pozdrawiam
Agnieszka

sobota, 26 czerwca 2010

Dzień pracy w MLM po 2 tygodniach pracy

Jest to oczywiście przykładowy dzień pracy, w ciągu dnia może odbyć się 1 spotkanie, a może ich być 5 - 6, zależy ile zaplanujemy. Grafik dnia będzie się zmieniać gdy już będziemy mieć w swojej grupie osoby zainteresowane biznesem i trzeba będzie je wprowadzać w ich obowiązki.

godz 8: pobudka, śniadanko, przygotowanie do wyjścia

godz 10: odwiedzamy naszych stałych klientów, prezentujemy nowe produkty, dostarczamy te, które chcieli mieć

godz 12: spotkanie sprzedażowo - biznesowe w biurze

godz 13: spotkanie z osobami zainteresowanymi biznesem, po spotkaniu z godz 12 - omównienie co i jak, rozdanie zadań do wykonania na najbliższe dni,

godz 14: spotkanie sprzedażowo biznesowe np w akademiku, u koleżanki, w domu u pani ze sklepu itp

godz 16: powrót do domu, ustalenie planów na kolejny dzień, kolejnych spotkań, wykonianie kilku telefonów

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Wrażenia po pierwszym spotkaniu sprzedażowo - biznesowym

Aga: Cześć Kasiu
Kasia: Cześć
A: jak tam wrażenia po spotkaniu
K: super, całą noc nie mogłam spać, tylko o tym myślałam
A: no i właśnie o to chodziło, czyli zadowolona jesteś?
K: tak, jak najbardziej
A: to spróbujmy podsumować to co udało nam się osiągnąć
K: ok
A: po pierwsze masz nowych klientów, ilu?
K: 2 koleżanki mamy
A: poznały one trochę produktów, a inne będzie się im pokazywało przy okazji, może Twoja mama coś im od czasu do czasu pokaże, a jak nie to będziemy robić kolejne spotkanie, już tu w biurze, dla klientów, i będziemy zapraszać wszystkie osoby, które u nas kupują
K: o fajny pomysł
A: no to masz 2 klientki i coś jeszcze udało się osiągnąć?
K: jedna pani była zainteresowana by sprzedawać swoim znajomym
A: właśnie, trzeba będzie się nią zająć. Coś już wie, ale trzeba się z nią umówić na spotkanie, na którym dokładnie omówimy co i jak z tym sprzedawaniem. Po jakimś czasie jak jej będzie dobrze szło może też zainteresuje ją opcja biznesowa?
K: no nie wiem, może
A: to się jeszcze zobaczy, narazie trzeba się skupić by ona dużo sprzedawała i miała z tego ładne zyski, żeby się nie zniechęciła, a dla Ciebie to też ważne, byś miała osoby które sprzedają, bo czerpiesz z tego korzyści
K: yhyhm
A: na kiedy jesteśmy umówieni z tą panią?
K: na piątek
A: oki, zapiszemy ją do naszej firmy i zobaczymy czy już coś udało jej się sprzedać
K: oby
A: napewno:). Mamy jeszcze jakieś sukcesy ze spotkania?
K: trochę sprzedanych produktów i kilka rozdanych testerów do wypróbowania
A: no tak testerki to dobra sprawa :) napewno przyniosą sukces. Spotkanie mamy podsumowane, teraz trzeba pomyśleć o kolejnym
K: no trzeba tylko nie wiem z kim
A: to wypisz mi tu listę 50 swoich znajomych i się zastanowimy. Ja Cię na chwilę zostawię  i zaraz wracam, a Ty przygotuj listę
K: ok
- kilka minut później
A: i jak mamy?
K: tak
A: to pokaż
- dziewczyny studiują listę i zastanawiają się nad kolejnymi spotkaniami, po chwili ustaliły że kolejne spotkanie mogłoby się odbyć w akademiku, Kasia ma się zorientować jakie są na to szanse i dziewczyny wtedy ustalą jakiś termin spotkania. I tak od spotkania do spotkania pozyskuje się nowych klientów i nowe osoby zainteresowane biznesem, i grupa się rozrasta:) i dochody też :)

piątek, 18 czerwca 2010

Kilka słów na temat dnia pracy w MLM

Chciałam tutaj napisać, że historyjka którą Wam przedstawiam dopiero się rozkręca. Więc wcale nie oznacza to, że dziewczyny spotykają się tylko raz dziennie i wymienią kilka słów i rozstają się do kolejnego dnia. Kasia, jako główna bohaterka dopiero się wciąga w biznes, jej głównym zadaniem jest pozyskiwanie klientów, i sprzedaż produktów, a część biznesowa dopiero się rozkręca, zatem niedługo tych spotkań i obowiązków będzie miała dużo więcej. Aga, jako doświadczona osoba, oprócz spotkań z Kasią, ma dziennie jeszcze kilka podobnych spotkań z innymi dziewczynami, a oprócz tego prowadzi spotkania biznesowe, na których pozyskuje nowych ludzi, tak że jej dzień jest bogaty w pracę i nowe doświadczenia. Na przykładzie Kasi, chciałam pokazać jak to powoli się rozkręca i niedługo dojdziemy zapewne do sensownego grafiku dnia pracy w MLM. To tak w ramach wyjaśnień, byście nie myśleli Drodzy Czytelnicy, że Kasia się obija i nic nie robi :) Ale mam nadzieję, że w ten sposób łatwiej będziecie mogli poznać idee pracy w MLM i zobaczyć jak to wszystko wygląda

pozdrawiam serdecznie
Agnieszka

czwartek, 17 czerwca 2010

Kilka dni później :)

Kasia: Cześć Agnieszko, udało mi się umówić koleżanki mamy na spotkanie
Aga: To super, kiedy by ono miało być?
K: w środę o 16, będzie Ci pasowało.
A: hm.. zaraz zerknę w grafik, tak w środę po południu nic nie mam, a zatem załatwione. Teraz musimy się przygotować, omówić co i jak, żebyśmy wypadły profesjonalnie, liczę na to że mi pomożesz
K: jasne, tylko mi powiedz co mam robić
A: musimy przygotować rekwizyty i podzielić się tym kto o czym opowiada
K: aha
A: myślę na początek, że Ty już dość dobrze znasz nasze produkty więc z powodzeniem mogłabyś o nich opowiedzieć, a ja zajełabym się stroną ofertową - tzn. opowiedzieniem o biznesie. Co Ty na to?
K: fajnie tylko nie wiem czy sobie poradzę
A: nie martw się pomogę Ci, może ja powiem parę słów na początek a potem jak będziemy omawiać produkty to oddam Ci głos
K: ok
A: no i musimy przygotować wszystko, powiedz mi czy będziesz to mogła tam zawieźć i zostawić wcześniej, czy będziemy musiały wszystko zabrać ze sobą?
K: mogę zawieźć wcześniej
A: o to fajnie, bo tego trochę będzie, a teraz może spiszemy co potrzeba
K: ok, mam nawet kartkę
A: no to do roboty
- Aga i Kasia spisują potrzebne rzeczy, wyszła tego cała długa lista, wszystko może się przydać w takim momencie, więc lepiej mieć więcej niż zamało. Lista napewno będzie różna w zależności od prowadzonego biznesu, dlatego też jej tu nie podaję
A: no skończone, chyba mamy już wszystko zaplanowane
K: no chyba tak
A: to co w takim razie spotykamy się w środę na miejscu, czy wolisz żebyśmy pojechały razem z tąd?
K: mi to obojętne, jak Ty wolisz
A: to może spotkajmy się tu, a po drodze jak będziesz miała jakieś pytania to się jeszcze dogadamy
K: dobrze, zatem do środy, tak ?
A: tak do środy, miłego popołudnia i do zobaczenia
K: papa :)

piątek, 11 czerwca 2010

Kilka dni później

Aga: Cześć Kasiu, jak tam postępy?
Kasia: A wiesz świetnie, Twoje pomysły są rewelacyjne
A: Tak, to słucham, co tam się udało nowego zrobić
K: Mam kilku nowych klientów, kilka koleżanek mamy z pracy, dziewczyna brata, kuzynka i jej koleżanka z akademika, no i pani z warzywniaka, tak, że będe mogła dużo sprzedać, już się cieszę :)
A: Super, no widzisz jak Ci dobrze poszło, grunt to znaleść stałych klientów i zyski murowane:)
    A powiedz mi jeszcze dużo tych koleżanek od mamy z pracy?
K: Narazie tak dokładnie nie wiem ze 3 - 4
A: a no to super, to może udałoby się dla nich zorganizować spotkanie pokazowe, jak myślisz?
K: tylko, że mama daleko pracuje i pewnie nie będą chciały aż tu przyjechać
A: zawsze my możemy pojechać do nich, mają tam przecież jakiś pokój w którym siedzą?
K: no tak
A: pewnie pracują do 15 - 16 to spotkanie można np umówić na 16,30 albo jakos tak. Co Ty na to ?
K: byłoby fajnie, może udałoby się je na coś namówić i więcej by kupowały
A: albo może któraś z nich chciałaby też należeć do naszego biznesu
K: ale wtedy nie będe mieć klientki.....
A: wiesz klientów zawsze można znaleść, a jeśli będzie ktoś chętny by dołączyć do biznesu to nie można z tego rezygnować, przecież to na tym właśnie polega, poza tym ta pani będzie należała do Twojej grupy, a co za tym idzie im więcej ona sprzeda tym większe dochody Ty też będziesz miała. Pomyśl, przecież taka pani napewno ma swoich znajomych nie tylko w pracy mamy, znajomych o których istnieniu nawet Twoja mama nie wie, więc będzie miała pole do popisu. A takie dojrzałe osoby mogą naprawdę mieć wielką sprzedaż, więc warto wśród nich się zakręcić
K: tak, masz rację, że też o tym nie pomyślałam !!!
A: no to do dzieła, spróbuj się zorientować jak sprawa spotkania, czy są chętne i kiedy, a my dla nich przygotujemy coś specjalnego
K: dobra tylko co ja mam im powiedzieć?
A: powiedz że na żywo będą mogły zobaczyć nasze produkty, przetestować itp :) i że na koniec wylosujemy nagrodę niespodziankę, to zachęci do zostania na spotkaniu :)
K: ok to się dowiem i dam Ci znać
A: to ja już lecę bo za chwilę mam spotkanie i czekam na wiadomość od Ciebie :)